Moje forum
Jaskinie => Jaskinia Juko => Wątek zaczęty przez: Juko w Styczeń 26, 2013, 21:59:05
-
Tutaj mieszka moja córka, Nezumi.
-
wbiegła i położyła Nezumi na mięciutkim łóżku
- i jak podoba ci się??
-
Rozglądnęłam się wkoło
-Tak bardzo-Uśmiechnęłam się
-
- to bardzo mnie cieszy ;D- przytuliłam Nezumi
-
Wtuliłam się w futro Juko
______________________
Zaraz Idę
-
__________________
ok
-
Skuliłam się w kłębek i po chwili zasnęłam
_________________
Już mnie wyganiają
Pa
-
-dobranoc- wybiegłam
____________________________
no to cześć
-
Wstałam, ziewnęłam i wyszłam
-
Weszłam i położyłam się wygodnie na posłaniu i zasnęłam
-
Obudziłam się i wyszłam
-
Weszłam smutna, mamrotałam coś pod nosem, wdrapałam się na posłanie i położyłam, patrzyłam się w przestrzeń
-
Spojrzałam na górę, latała tam mała ćma... Spojrzałam na nią, zaczęła mnie denerwować, więc ją unieruchomiłam... Nudziłam się niemiłosiernie... Odwróciłam się na grzbiet i głośno westhnęłam
-
Wyszłam
-
Wbiegłam i zaczęłam rozglądać się i buszować w kątach... znalazłam jakąś szmatkę, była dość spora, bandaż to nie ył, ale zawsze coś...
-
Wybiegłam szybko
-
Weszłam powoli i położyłam się gdzieś w kącie.
Popatrzylam na jakiś kawałek lusterka, moje oczy znowu zrobiły się czerwone.... próbowałam się otrząsnąć, ale oczy nie zmieniały koloru.... Postanowilam to zignorować, weszłam na posłanie, zamknęłam oczy, niewiadomo skąd, zaczęły mi się przypominać, chwile z przeszłości, ale tylko urywki, nie widziałam twarzy... Później zobaczyłam coś, o czym nie miałam pojęcia....
-
Schowałam głowę w łapy i próbowałam zasnąć
-
Otworzyłam oczy i leniwie wyszłam