Morze

[Ardalen]

-Ardalen.- odpowiedziałem swoim głębokim głosem.

[pikusia1]

-Skąd pochodzisz?-Zaczęłam się wypytawać, jak to szczeniak ma w zwyczaju

[Ardalen]

-Nie wiem. Nie pamiętam nic ze swojej przeszłości. Jedyce co wiem, to to, że podróżowałem przez 5 lat, aż tu dotarłem.- odparłem.

[pikusia1]

-Przepraszam, że tak wypytuję-Skuliłam się i spóściłam wzrok przed swoje łapy

[Ardalen]

-Nic nie szkodzi.- spojrzałem na szczenię. -Opowiesz mi coś o sobie?

[Engell]

Wbiegłem.
Zauważyłem szczeniaka i uśmiechnąłem się.

[Moonlight]

Wleciałam. Usiadłam na boku przyglądając się wilkom.

[Juko]

Wbiegła, usiadła pod ziemią oglądając wszystko, nadal bała się nieznajomego basiora

[Engell]

Zacząłem skradać się do wilka.Bardzo mnie to bawiło.Chichocząc skoczyłem mu na plecy.

[Juko]

Westchnęłam oglądając piękne fale, polozylam sie i zasnelam

[Engell]

Odwróciłem się i spjrzałem na Juko.
Dręczyły mnie wyrzuty sumienia więc zszedłem z basiora i potruchtałem do wilczycy.
Usiadłem obok niej.

[Juko]

Otwozylam oczy, czulam cieplo szczeniaka,usmiechnelam sie i zmowu zmruzylam oczy niezasypiajac

[Engell]

Zauważyłem że Juko się uśmiecha więc cicho spytałem.
-Nie gniewasz się na mnie?

[Juko]

Wstałam
-alez skat, nie jestem mama ale jestem sasiatka i moge byc opiekunka, oczywiscie jesli chcesz-odpowiedzialam z usmiechem

[Engell]

Skinąłem głową
-Dziękuję.